Strony

Zazwyczaj tworzę strony internetowe w ramach większych projektów – strona to tylko jedno z narzędzi sukcesu firmy. Specjalizuję się w sklepach internetowych i stronach korporacyjnych. W ostatnich latach używam Magento, WordPress, Joomla, Wix, Creatium, Tilda i GoogleSites. Żaden CMS nie stanowi dla mnie problemu, ponieważ dobrze rozumiem, jak są zbudowane, i pracuję również z technologiami niższego poziomu: administracją serwerów webowych na Linux (LEMP) oraz podstawowym kodowaniem: HTML, CSS (Bootstrap, LESS), PHP i JS.

Strona jest świetna tylko wtedy, gdy przyciąga klientów – żadne sztuczki designerskie czy SEO nie zadziałają, jeśli nie są dopracowane systemy promocji i integracji strony z ogólnymi procesami biznesowymi. Dopracowanie interfejsów użytkownika i personelu to najważniejsza część pracy. Czy odwiedzający z przyjemnością przegląda strony? Czy wygodnie klika się przyciski? Czy teksty są logiczne i poprawne? Czy obrazy są odpowiednie? Czy strona w ogóle sprawia wrażenie solidnej firmy? Czy zapytania trafiają do właściwych osób? Czy są właściwie obsługiwane? Czy zmiany są wprowadzane na czas?

Jestem przydatny tym, że mogę realizować projekty kompleksowo: od wyboru hostingu po promocję, np. w mediach społecznościowych, wraz ze wszystkimi pośrednimi etapami – ustalając priorytety i kierunki rozwoju na podstawie wieloletniego doświadczenia i dobrze przeprowadzonych badań. Konkretna współpraca może się rozwinąć w bardzo nieoczekiwany sposób — na przykład zatrudniają mnie do tłumaczenia tekstu na stronę, a kończy się na kilkuletniej pracy z serwerami, stronami, social mediami, sprzedażą, obsługą klienta itd.

Moim najdłuższym projektem związanym ze stroną internetową jest sklep Mapy i Książki – rozpoczęty wiele lat temu od „gołego” HTML-a, a zakończony na Magento. Magento bardzo mi się spodobało – dobrze je poznałem i zrealizowałem kilka projektów dla różnych klientów: prototypy, konfiguracje, naprawy, optymalizacje.

Z prostych kreatorów najbardziej podoba mi się Creatium – za swoją prostotę i logiczny interfejs. Na tej platformie stworzyłem Andeco i Proautomatik. Dla Andeco użyłem małych wstawek JavaScript wygenerowanych przez AI. Dodatkowo bardzo starannie dobrano moduły rezerwacji i płatności.

Preferuję proste, ale skuteczne rozwiązania. Na przykład klient zamówił przebudowę swojej strony, a jego głównym wymaganiem była możliwość dalszej edycji i rozwoju witryny samodzielnie, bez żadnych umiejętności technicznych. Liczył na wizualny edytor udostępniony przez hostingodawcę, ale okazał się zbyt skomplikowany i powolny. WordPress się nie sprawdził ze względu na potrzebę konfiguracji środowiska i wtyczek. Ostatecznie landing został wykonany w GoogleSites — chyba już prościej się nie da. Edytor okazał się bardzo przyjazny, a możliwość łatwej integracji serwisów Google – dużym plusem.

Nie mogę powiedzieć, że znam się na tworzeniu stron najlepiej na świecie, ale w każdym razie robię to bardzo starannie. Jeśli uznam, że dla sukcesu projektu trzeba przemalować przycisk – będę go poprawiał tak długo, aż będę zadowolony, a potem aż klient będzie zadowolony – bo to jego opinia jest ważniejsza.